19 paź 2023

Na czym polega overbooking?

Słyszeliście kiedyś na lotnisku słowo overbooking? Co, jeśli w przypadku Waszego lotu doszło do overbookingu? Jak się w tej sytuacji odnaleźć i czy to oznacza, że nie wsiądziemy na pokład samolotu? A może to okazja do uzyskania dodatkowych korzyści od linii lotniczych? W dzisiejszym poście podzielę się z Wami moim pierwszym doświadczeniem overbookingu oraz moimi radami, które przybliżą Wam sposób rozwiązania tej sytuacji.


Czym jest overbooking?


Mówiąc najprościej jest to sytuacja, w której linia lotnicza sprzedała więcej biletów na dany lot niż ma miejsc w samolocie i przybywając na lotnisko dowiadujecie się, że nie wszyscy wejdą na pokład. 


Jak uniknąć sytuacji z overbookingiem i wejść na pokład?


Prawda jest taka, że nie da się przewidzieć sytuacji z overbookingiem, ale pojawiając się odpowiednio wcześnie na lotnisku (zwłaszcza przy odprawie- stanowisko check-in) jesteście w stanie zagwarantować sobie miejsce w samolocie. Oznacza to, że nawet, gdy będzie overbooking, wy wejdziecie na pokład, ponieważ macie już przydzielone miejsce siedzące. 

PRO TIP: Od siebie dodam, że naprawdę polecam bycie wcześniej (tzn. te 3h przed wylotem), ponieważ im wcześniej jesteście, tym większą szansę macie na wynegocjowanie miejsca przy oknie, co przy długich lotach jest wybawieniem. Obsługa linii lotniczych (z wyłączeniem tanich linii lotniczych, bo tam za wszystko trzeba płacić) zazwyczaj z miłą chęcią da Wam za darmo miejsce przy oknie, jeśli akurat w systemie są wolne miejsca, a pamiętajcie, że spora część osób nie wykupuje miejsc i mają je przydzielane dopiero przy odprawie. Jeśli zatem będziecie wcześniej (przed tymi osobami), macie szansę na lepsze miejsce i nieraz nawet z extra przestrzenią na nogi!

Kiedy dowiadujemy się, że jest overbooking?


Podejrzewam, że już przy odprawie, gdy okaże się, że nie da się przydzielić Wam miejsca w samolocie. W moim przypadku było inaczej, ponieważ odprawiłam się wcześniej i miałam miejsce siedzące. Dotarłam do bramki, gdzie za 30min miał zacząć się boarding i wpuszczanie pasażerów na pokład, gdy zobaczyłam ogromną kolejkę. Wiedziałam, że mam miejsce w samolocie, więc spokojnie usiadłam i czekałam, gdy podszedł do mnie Pan z obsługi. Powiedział "Would you like to fly tomorrow with the same flight? We will give you 600 euros". 

Byłam zaskoczona, nie za bardzo wiedziałam, o co chodzi i prędzej pomyślałabym, że to jakieś oszustwo niż overbooking, więc odpowiedziałam, że się zastanowię. Obserwowałam dalej Pana pytającego wszystkich wokół czy nie chcą polecieć następnego dnia i zastanawiałam się, czy moja kuzynka mnie nie zabije, jeśli dolecę dzień później. W gruncie rzeczy miałam prawie 7 tygodni na podróż i jeden dzień w Istambule byłby dla mnie dodatkową atrakcją. 

Chwilę później podeszłam ponownie i powiedziałam, że się zgadzam. Dopytałam o szczegóły i dobrowolnie (jako wolontariusz) oddałam swój bilet z miejscem dla kogoś, kto koniecznie musiał polecieć tym lotem. 

Formalności trwały dość długo, ale myślę, że po 2-3h byłam już w hotelu i mogłam cieszyć się dodatkowym dniem w Istambule!

Co zaoferowało mi Turkish Airlines w ramach overbookingu?


- nowy bilet na tej samej trasie następnego dnia
- miejsce przy oknie z dodatkową przestrzenią na nogi
- 600 euro rekompensaty pieniężnej
- darmowy nocleg w 5* hotelu w Istambule
- 2 posiłki w hotelu (obiad i kolacja)
- transfer z lotniska w obie strony

Jak wypłacić rekompensatę pieniężną z Turkish Airlines?


Powiedziano mi, że są 2 sposoby. Mogę to zrobić albo w Istambule na lotnisku w "denied office" i odebrać pieniądze w lirach tureckich w gotówce lub po powrocie do Polski w biurze Turkish Airlines na lotnisku Chopina i odebrać pieniądze w euro. 

Ponadto rekompensata pieniężna należy się dopiero po zrealizowanym locie, więc nie mogłam zrobić tego samego dnia, w którym był overbooking. Czas na zgłoszenie się po odbiór rekompensaty to 1 rok.

Finalnie zdecydowałam się na wycieczkę do "denied office" na lotnisku w Istambule i okazało się, że można wypełnić formularz online i zwrot przyjdzie na numer konta podany w formularzu. To zdecydowanie najprostsza metoda składania wniosku o zwrot i ją polecam! Linie lotnicze mają 14 dni na zrealizowanie Waszej prośby. 

EDIT: Nadal czekam na jakąkolwiek odpowiedź ze strony Turkish Airlines. Minęło 6 tygodni od wypełnienia wniosku online i nie dostałam żadnej informacji zwrotnej. Dzwonienie na infolinię jest ślepym zaułkiem, ponieważ każą czekać i nie ma kontaktu z działem, który zajmuję się zwrotem pieniędzy. Gdy pytam się, ile czasu mam jeszcze czekać, skoro miało to być rozwiązane w ciągu 14 dni- nie wiedzą ... tyle ile potrzeba. 

MOJA RADA: Idźcie do biura Turkish Airlines osobiście i odbierzcie należną Wam rekompensatę w gotówce. Choćby to było w lirach tureckich i tak lepiej to zrobić niż czekać w nieskończoność na przelew w euro.

Czy warto zgłaszać się na wolontariusza w przypadku overboookingu?


Myślę, że odpowiedź jest oczywista! Dla mnie to była niesamowita przygoda, w której poznałam nowe osoby (Kolumbijczyka i Turka), dzięki czemu miałam cudowny wstęp do wyjazdu do ich krajów. Benefity finansowe (jeśli tylko je dostaniecie) są dość oczywiste i myślę, że taka sytuacja nie zdarza się często, dlatego warto korzystać. 


Co sądzę o samej podróży z Turkish Airlines?


O samej linii Turkish Airlines słyszałam wiele pozytywnych opinii. Moje doświadczenie z pokładu samolotu (obsługa, posiłki, komfort) było zdecydowanie top. Menu przedstawiane na początku lotu, dostęp w każdej chwili do kanapek/napojów, smaczne posiłki to jedne z największych komfortów. Zresztą pewnie widzieliście, bo relacjonowałam to na Instagramie.


 Podobnie z organizacją przesiadki w Istambule. Przy przesiadce dłuższej niż 8h (o ile dobrze pamiętam), ale krótszej niż 24 Turkish Airlines zapewniają darmowy posiłek na lotnisku co 5h. Trzeba podejść do "care point" po bon do wykorzystania. Często też zapewniają darmowy nocleg, jeśli akurat macie dłuższą przesiadkę i jest noc. Zawsze warto się o to spytać na lotnisku albo sprawdzić na stronie internetowej, czy Wasz lot się do tego kwalifikuje. Dużym plusem są także darmowe Istambul Tour organizowane przez Turkish Airlines. Jeśli macie na to czas, pytajcie się i obsługa dopisze Was do odpowiedniej wycieczki. Organizowane są od rana i w różnych godzinach, także będziecie dopisani do tej wycieczki, która jest najbardziej dopasowana pod Wasz lot. Korzystałam i polecam! Nie był to idealny Istambul tour, ale warto było wyjść z płyty lotniska i pospacerować po uliczkach tureckiej stolicy.
O ile pozytywnych doświadczeń mam dużo, o tyle negatywne także się znajdą. Po pierwsze zwrot pieniędzy- mam nadzieję, że nie będę musiała czekać na to kilka miesięcy. Nie da się nic zrobić, żeby przyspieszyć ten proces. Po drugie- prawie nie wsiadłam do samolotu następnego dnia (nawaliła obsługa naziemna, która wydawała mi nowy bilet). O tej historii usłyszycie bardzo niedługo w kolejnym poście. 

Mam nadzieję, że takie zbiorcze podsumowanie mojego doświadczenia z overbookingu będzie pomocne, jeśli kiedykolwiek znajdziecie się w podobnej sytuacji. Wiecie już, czego możecie się spodziewać i co mogą Wam w zamian zaoferować. 

Jeśli już mieliście podobne doświadczenie, proszę podzielcie się w komentarzu. Przyda się i mi i innym na przyszłość!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz