Heyy ♥
Chyba wszyscy już wiedzą, że uwielbiam seriale haha! Dlatego dzisiaj chciałam się z wami podzielić moimi ulubionymi! Kolejność tutaj nie ma znaczenia, ponieważ wszystkie bardzo lubię i ciężko byłoby mi zdecydować, które najbardziej. Zacznijmy od seriali, które wciąż jeszcze oglądam :)
PRETTY LITTLE LIARS
PLL to serial bardzo znany! Myślę, że nie muszę się zbytnio zagłębiać o co tutaj chodzi, bo większość z was pewnie też go ogląda. No, ale w skrócie: Alison- jedna z grupki 5 dziewcząt ginie w tajemniczych okolicznościach. Nagle pozostałe dziewczyny zaczynają dostawać smsy podpisane ~A, których treść mogła znać tylko jedna osoba- Ali. Chwilę później policja znajduje jej ciało, a smsy wciąż się pojawiają ...
Serial uwielbiałam od samego początku! Obejrzałam wszystkie sezony i aktualnie czekam na nowe odcinki. Jeśli chodzi o moją ulubioną bohaterkę, to dosyć ciężki wybór, ponieważ lubię je wszystkie, choć każda z nich jest wyjątkowa. Mimo to najbardziej skłaniam się ku Arii, zawsze darzyłam ją pewną sympatią i dzięki niej właściwie chciałabym kiedyś pojechać na Islandię i zobaczyć jak tam jest! A wy, dziewczęta, którą z tych ślicznotek lubicie najbardziej?
REIGN
Ten serial zdecydowanie różni się od poprzedniego. Przede wszystkim akcja dzieje się w kompletnie innych czasach, kiedy to na dworze francuskim rządzą królowie. Właściwie ukazane są tu losy królowej Mary ze Szkocji, która ma poślubić księcia z Francji- Franciszka. Jest to zdecydowanie historia prawdziwej miłości! Oczywiście istnieje jeszcze Bash- przyrodni brat francuskiego księcia, który nieraz namieszał w głowie młodej królowej. Fani serialu wciąż kłócą się, którego Mary powinna wybrać, jednak ja zawsze byłam za Franciszkiem. Ten blondyn zdecydowanie bardziej mnie oczarował, choć Basha też darzę ogromną sympatią :) Tych dwóch braci można porównać trochę jak Damona i Stefana z Pamiętników Wampirów, jeśli oglądaliście.
Wracając do samego serialu, czemu właściwie go lubię? Bo jest inny niż wszystkie i pozwala mi się przenieść w czasy, gdzie nie ma technologi, gdzie wszystko jest zupełnie odmienne. Wiecie nieraz chciałabym żyć właśnie w takich czasach!
+Warto dodać, że historia w szkole nie jest przeze mnie lubianym przedmiotem, a i tak wciągnął mnie ten serial! Zdecydowanie wam polecam na nudne dni :)
GREY'S ANATOMY
Wiecie co zmieniłam zdanie. Ten serial jest moim ulubionym. Tak wiele się nauczyłam na podstawie losów naszych bohaterów! A najsmutniejsze jest to, że od początku 1 sezonu zginęło tyle z nich w różnych katastrofach. Płakałam wiele razy przy tym serialu... czasem to były łzy szczęścia i radości, ale częściej łzy smutku i żalu. Bardzo przywiązuje się do serialowych bohaterów i naprawdę tyle się od nich nauczyłam. Dzięki nim wiem, że w życiu zdarzają się różne nieszczęścia- chorujemy na raka, tracimy nogę lub po prostu nie chcemy walczyć o nasze życie i wybieramy śmierć. Serial porusza tyle różnych tematów, pojawia się tam tyle różnych historii miłości i tragedii, że ciężko się tutaj nudzić. Zrozumiałam też, że naprawdę chcę być lekarzem. Niezależnie jak trudne będzie się dostanie na medycynę czy same studia, chcę być lekarzem i pomagać ludziom. Wiem, że dam radę.
Serial polecam wszystkim! W każdym odcinku pojawiają się ciekawe przypadki pacjentów, które na pewno zainteresują każdego. Gwarantuję wam, że nie będziecie się nudzić przy tym serialu. Szczególnie go polecam i wiem, że w przyszłości niektóre odcinki obejrzę nieraz!
Właściwie to są wszystkie seriale, które obecnie oglądam. Dużo innych już obejrzałam (np. Gossip Girl, 90210). Pewnie nieraz pojawi się jeszcze post dla miłośników seriali :) A wy jakie seriale oglądacie? Podzielcie się ze mną swoimi preferencjami! Tylko proszę darujcie sobie beznadziejne polskie produkcje ;)