18 lip 2015

Chcę być wygranym


Boimy się zmian, boimy się podjąć ryzyka, boimy się, co powiedzą inni. Wszystko to coraz bardziej oddala nas od naszych marzeń. Stajemy się marionetką wśród ludzi, która podąża za tłumem. Nie mamy na względzie własnego szczęścia i po raz kolejny zostajemy więźniami własnej osoby. Tkwimy wiecznie w tym samym miejscu. Od czasu do czasu podziwiamy tylko tych, co coś osiągnęli, a my? My nic nie zrobiliśmy. Od rana siedzimy już na komputerze i wiecznie narzekamy na brak zajęć.... choć obowiązków mamy pełno. Tak wygląda mentalność 75% z Was. Nie chcę być pośród tych osób. Nie chcę, by ktoś mnie powstrzymywał od spełniania moich marzeń. Chcę podążać własną ścieżką, mieć wybór i przede wszystkim coś w życiu osiągnąć. Ostatnio zostałam poproszona o wypisanie 10 najważniejszych osiągnięć mojego życia i nawet nie wiecie, ile miałam z tym kłopotu. Doszłam do wniosku, że nie przykładałam dużej wagi do sukcesów, jakie osiągam, a skupiałam się na własnych porażkach, psując to, co do tej pory już miałam. Wiecznie wytykałam sobie błędy. Od razu stałam na przegranej pozycji, bo czy takie myślenie przybliży mnie do osiągnięcia swoich marzeń? No właśnie, ani trochę.



Ustaliłam na nowo reguły w swoim życiu. Właściwie nie jestem nawet pewna, czy je kiedykolwiek miałam. Zapewne nigdy albo zawsze je łamałam. Dziwne, że uchodziło mi to na sucho. Teraz wiem, czego mam się trzymać, a czego lub kogo unikać. Ułożyłam też na nowo swoją hierarchię wartości, a najbliższe mi osoby stały się dla mnie priorytetem, choć i tak nie stoją one najwyżej. Nadal walczę ze swoimi wadami i słabościami, ale mam nadzieję, że to ja wyjdę jako wygrana. Poza tym wreszcie zrozumiałam swoją pozycję w grze zwanej życiem i nie chcę być obserwatorem ani przegranym. Tylko ja mam wpływ na to, kim będę i co osiągnę. To ja podejmuję decyzję, to ja przykładam się do tego, na czym mi zależy i to ja walczę. Nikt za mnie tego nie zrobi i właśnie to sobie ostatnio uświadomiłam, i to Wam chcę przekazać.




53 komentarze:

  1. Racja, ludzie w pewien sposób nas ograniczają. Przejmujemy się tym co o nas pomyślą, tylko nie zawsze jest to złe. W przypadku rodziny i znajomych oznacza to, że nam zależy, jednak osoby obce nie powinny mieć nad nami takiej kontroli. Trudno jest jednak przestać myśleć o tym co o nas sądzą...

    http://oczyoutsidera.blogspot.se

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny wybrałaś temat. Zawsze warto walczyć,bo satysfakcja z wygranej będzie czymś cudownym w naszym życiu.Cudownie wyglądasz ;)

    http://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się, mądrze mówisz. W sumie co jakiś czas też nachodzą mnie podobne myśli, ale zwykle je olewam. Muszę w końcu coś z tym zrobić. Pozdrawiam!
    indywidualnyobserwator.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. ale świetne buty :D i tylko 8$ :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje mi się, że do takich poważnych zmian trzeba długo dorastać. Osobiście naprawdę dużo czasu zajęło mi dojście do tego, kim jestem i wciąż nad sobą pracuję.

    http://theluucky13.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. ja na szczescie nie naleze do tych 75% :) zawsze bylam ambitna, dazylam do celu, nigdy nie daje spokoju, nie narzekam, tylko robie! :) ale wiem, ze niestety duzo osob ma taka mentalnosc..

    http://kamoop.blogspot.com <-klik

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się połączenie lekkiej spódniczki z taką grubszą bluzeczką :-) super!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze to wszystko napisałaś i zgadzam się z Tobą w 100%. Czasami trzeba wziąć sprawy w swoje ręce, nie patrzeć się na innych i robić to co się chce. Dążyć do sukcesu a nie przejmować się porażkami, bo przecież nie oto chodzi. Trzeba uwierzyć i zmotywować się. Działać. Siedząc życia nie zmienimy, możemy tylko narzekać.


    flawless-space

    OdpowiedzUsuń
  9. Teraz każdy wszystkiego się boi :/ Świetny post i cudne zdjęcia :)
    nicolenicky01.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dojrzale, że ściągnęłaś nazwę od blgoa minimalistycznie.com od Patrycji :* tępa dziwko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt od siebie nazwy nie ściągnął. Nie można tak chamsko pisać do drugiej osoby! :)

      Usuń
    2. Daria miała pierwsza tą nazwę anonimku :*

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  11. Wow, świetny post i śliczne zdjęcia :)
    Zapraszam do mnie: http://niespokojny-ocean.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Teraz niestety wiele osób boi się wszystkiego ;(
    Bardzo ładna stylizacja najbardziej podoba mi się spódniczka
    MÓJ BLOG ZAPRASZAM-KLIKNIJ

    OdpowiedzUsuń
  13. zgadzam się z tobą, cudny outfit! :)

    Pozdrawiam ♥
    pisanepasja.blogspot.com [klik]

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna stylizacja!
    Niestety wiele osób boi się zmian, a one są tak bardzo potrzebne!

    bemolie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny post :) stylizacja także! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dokładnie. Najważniejsze walczyć o swoje. Świetne stylizacja. Masz piękny uśmiech!

    crejzzzooll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Trzeba dązyć do spełnienia wyznaczonych sobie celów ;3
    http://sapphireblog1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Mądrze napisane :)
    Kliknęłam w link do butów :3
    Byłabym bardzo wdzięczna gdybyś poklikała u nas w linki w ostatnim poście :) Bardzo mi na tym zależy. - IMMH FashionBlog

    OdpowiedzUsuń
  19. Czym masz popartą statystykę, że 75% z nas siedzi przed komputerem i narzeka, haha.

    OdpowiedzUsuń
  20. jaki fluid uzywasz prawie go nie widac

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetnie napisane! :)
    Śliczne zdjęcia ♥
    Nie warto nie spełniać swoich marzeń oraz nie dążyć do wyznaczonych sobie celów, to one nas tak naprawdę wiele uczą, dlatego nie warto..
    Pozdrawiam :*
    http://rikaa-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Zgadzam się z tobą w stu procentach. To od nas zależy jak potoczy się nasze życie,i zamiast skupiać się na błędach popełnionych w życiu, powinniśmy skupiać się na sukcesach.
    Śliczne zdjęcia <3

    http://belief-hope-and-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja wlanie rok temu tak jakby poukladalam sobie swoje zycie i doszla do tego, ze zeby marzenia sie spelnily trzeba tak robic, zeby sie stalo, a nie czekac na zbawienie :)
    Pozdrawiam, www.juullkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Racja. Oczywiście trudno jest dojść do takiego wniosku, że trzeba coś poukładać, a potem trzeba jeszcze być twardym i nie dawać się opinią innych. Wytrwałości, uda Ci się. Świetny post, takie przemyślenia bardzo motywują i inspirują.
    Pozdrawiam :*
    zazustreet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Super buty, ja muszę sobie jeszcze poukładać parę spraw w głowie
    klaudiawmoimswiecie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Masz super bloga i świetne stylizacje :)
    Obserwuję i zapraszam do siebie :) kamilalazar.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. Post zmuszający do przemyśleń, zmotywowałaś mnie do jeszcze większego starania się o marzenia. Uwielbiam takie posty. Świetnie piszesz, bardzo ciekawie, zdjęcia też pięknie. Nie pozostaje nic, jak życzyć Ci ogromnych sukcesów w blogowaniu jak i w życiu prywatnym. Trzymaj tak dalej :)

    http://nobody-noobody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten post jest taki... prawdziwy!
    http://ordinary-reality.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. piękna stylizacja :)

    Zapraszam do mnie ;) http://milosczycieszkola.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. świetnie napisany post, zgadzam się z tobą ww 100%!
    zdjęcia też cudne, bardzo fajna stylizacja
    Zapraszam do mnie, świeży start
    Przemyślenia Arbuza

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo fajny post! :D
    http://mikaadominika.blogspot.com/ <-----nowy post :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  33. super blog, obserwuje :)

    http://ju-latte.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Święte słowa :)
    Dobrą motywację dają też różne książki, ostatnio wciągnęła mnie ,,Potęga podświadomości''.
    Zapraszam; http://mejkap.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. Osobiście bardzo cieszą mnie moje nawet najmniejsze sukcesy, chociaż wiadomo, swoje błędy bardziej się pamięta. Ale nie można ciągle myśleć o potknięciach, bo takie rozpamiętywanie może podciąć Nam skrzydła. :)
    http://zadumam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. świetny post !
    Zdjęcia-cudne
    Zapraszam:http://queenoflife5.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. Jest post jest bardzo mądry i prawdziwy...
    Ja również większą wagę przywiązałem do moich porażek i się w tym tak pogubiłem że zapomniałem o moich sukcesach.
    Pozdrawiam serdecznie. Super zdjęcia :)
    niebioeski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Ehh, ja też nie patrzę na osiągnięcia. Chyba także powinnam zrobić u siebie jakieś reguły. Cudowny psot i zdjęcia.

    Mój blog :) klik

    OdpowiedzUsuń
  39. Dla mnie sukces to nawet najmniejszy osiągnięty "cel". Chciałam wstać wcześnie? Wstałam wcześnie. Sukces! Lecz osiągnięcia to rzeczy na które musiałam sobie zapracować i które nie przyszły mi z łatwością. :)

    http://sometimes-my.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. świetnie to wszystko napisałaś! Ja również ciągle wytykam sobie błędy i narzekam na to co robię (lub co gorsza nie robię w cale) i powinnam to zmienić! zacząć zauważać rzeczy, które są tymi moimi sukcesami - mniejszymi czy większymi. Na pewno w tedy było by mi łatwiej i zmieniłabym nastawienie do niektórych spraw ;)
    pozdrawiam, Mój blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  41. Smutne jest to, że często nie doceniamy tych swoich małych osobistych sukcesów, a one są często ważniejsze od tych, które są nam w życiu często nie potrzebne :)

    cvte-olga.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  42. Super spódniczka!obserwuje!

    http://mvg-ddy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń