Boimy się zmian, boimy się podjąć ryzyka, boimy się, co powiedzą inni. Wszystko to coraz bardziej oddala nas od naszych marzeń. Stajemy się marionetką wśród ludzi, która podąża za tłumem. Nie mamy na względzie własnego szczęścia i po raz kolejny zostajemy więźniami własnej osoby. Tkwimy wiecznie w tym samym miejscu. Od czasu do czasu podziwiamy tylko tych, co coś osiągnęli, a my? My nic nie zrobiliśmy. Od rana siedzimy już na komputerze i wiecznie narzekamy na brak zajęć.... choć obowiązków mamy pełno. Tak wygląda mentalność 75% z Was. Nie chcę być pośród tych osób. Nie chcę, by ktoś mnie powstrzymywał od spełniania moich marzeń. Chcę podążać własną ścieżką, mieć wybór i przede wszystkim coś w życiu osiągnąć. Ostatnio zostałam poproszona o wypisanie 10 najważniejszych osiągnięć mojego życia i nawet nie wiecie, ile miałam z tym kłopotu. Doszłam do wniosku, że nie przykładałam dużej wagi do sukcesów, jakie osiągam, a skupiałam się na własnych porażkach, psując to, co do tej pory już miałam. Wiecznie wytykałam sobie błędy. Od razu stałam na przegranej pozycji, bo czy takie myślenie przybliży mnie do osiągnięcia swoich marzeń? No właśnie, ani trochę.
Ustaliłam na nowo reguły w swoim życiu. Właściwie nie jestem nawet pewna, czy je kiedykolwiek miałam. Zapewne nigdy albo zawsze je łamałam. Dziwne, że uchodziło mi to na sucho. Teraz wiem, czego mam się trzymać, a czego lub kogo unikać. Ułożyłam też na nowo swoją hierarchię wartości, a najbliższe mi osoby stały się dla mnie priorytetem, choć i tak nie stoją one najwyżej. Nadal walczę ze swoimi wadami i słabościami, ale mam nadzieję, że to ja wyjdę jako wygrana. Poza tym wreszcie zrozumiałam swoją pozycję w grze zwanej życiem i nie chcę być obserwatorem ani przegranym. Tylko ja mam wpływ na to, kim będę i co osiągnę. To ja podejmuję decyzję, to ja przykładam się do tego, na czym mi zależy i to ja walczę. Nikt za mnie tego nie zrobi i właśnie to sobie ostatnio uświadomiłam, i to Wam chcę przekazać.
Racja, ludzie w pewien sposób nas ograniczają. Przejmujemy się tym co o nas pomyślą, tylko nie zawsze jest to złe. W przypadku rodziny i znajomych oznacza to, że nam zależy, jednak osoby obce nie powinny mieć nad nami takiej kontroli. Trudno jest jednak przestać myśleć o tym co o nas sądzą...
OdpowiedzUsuńhttp://oczyoutsidera.blogspot.se
Świetny wybrałaś temat. Zawsze warto walczyć,bo satysfakcja z wygranej będzie czymś cudownym w naszym życiu.Cudownie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńhttp://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/ :)
Muszę zrobic to samo...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, mądrze mówisz. W sumie co jakiś czas też nachodzą mnie podobne myśli, ale zwykle je olewam. Muszę w końcu coś z tym zrobić. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńindywidualnyobserwator.blogspot.com
ale świetne buty :D i tylko 8$ :D
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że do takich poważnych zmian trzeba długo dorastać. Osobiście naprawdę dużo czasu zajęło mi dojście do tego, kim jestem i wciąż nad sobą pracuję.
OdpowiedzUsuńhttp://theluucky13.blogspot.com
ja na szczescie nie naleze do tych 75% :) zawsze bylam ambitna, dazylam do celu, nigdy nie daje spokoju, nie narzekam, tylko robie! :) ale wiem, ze niestety duzo osob ma taka mentalnosc..
OdpowiedzUsuńhttp://kamoop.blogspot.com <-klik
Podoba mi się połączenie lekkiej spódniczki z taką grubszą bluzeczką :-) super!
OdpowiedzUsuńDobrze to wszystko napisałaś i zgadzam się z Tobą w 100%. Czasami trzeba wziąć sprawy w swoje ręce, nie patrzeć się na innych i robić to co się chce. Dążyć do sukcesu a nie przejmować się porażkami, bo przecież nie oto chodzi. Trzeba uwierzyć i zmotywować się. Działać. Siedząc życia nie zmienimy, możemy tylko narzekać.
OdpowiedzUsuńflawless-space
Teraz każdy wszystkiego się boi :/ Świetny post i cudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńnicolenicky01.blogspot.com
Bardzo dojrzale, że ściągnęłaś nazwę od blgoa minimalistycznie.com od Patrycji :* tępa dziwko
OdpowiedzUsuńNikt od siebie nazwy nie ściągnął. Nie można tak chamsko pisać do drugiej osoby! :)
UsuńDaria miała pierwsza tą nazwę anonimku :*
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWow, świetny post i śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://niespokojny-ocean.blogspot.com
Teraz niestety wiele osób boi się wszystkiego ;(
OdpowiedzUsuńBardzo ładna stylizacja najbardziej podoba mi się spódniczka
MÓJ BLOG ZAPRASZAM-KLIKNIJ
zgadzam się z tobą, cudny outfit! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
pisanepasja.blogspot.com [klik]
Śliczna stylizacja!
OdpowiedzUsuńNiestety wiele osób boi się zmian, a one są tak bardzo potrzebne!
bemolie.blogspot.com
świetny post :) stylizacja także! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie. Najważniejsze walczyć o swoje. Świetne stylizacja. Masz piękny uśmiech!
OdpowiedzUsuńcrejzzzooll.blogspot.com
Fajnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńTrzeba dązyć do spełnienia wyznaczonych sobie celów ;3
OdpowiedzUsuńhttp://sapphireblog1.blogspot.com
Mądrze napisane :)
OdpowiedzUsuńKliknęłam w link do butów :3
Byłabym bardzo wdzięczna gdybyś poklikała u nas w linki w ostatnim poście :) Bardzo mi na tym zależy. - IMMH FashionBlog
Czym masz popartą statystykę, że 75% z nas siedzi przed komputerem i narzeka, haha.
OdpowiedzUsuńprosze o odpowiedz pozdrawiam i caluje ~butyberszka
UsuńWłasną obserwacją ludzi.
Usuńjaki fluid uzywasz prawie go nie widac
OdpowiedzUsuńL'oreal True Match
Usuńdziekuje i pozdrawiam
UsuńŚwietnie napisane! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia ♥
Nie warto nie spełniać swoich marzeń oraz nie dążyć do wyznaczonych sobie celów, to one nas tak naprawdę wiele uczą, dlatego nie warto..
Pozdrawiam :*
http://rikaa-blog.blogspot.com/
Zgadzam się z tobą w stu procentach. To od nas zależy jak potoczy się nasze życie,i zamiast skupiać się na błędach popełnionych w życiu, powinniśmy skupiać się na sukcesach.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia <3
http://belief-hope-and-love.blogspot.com/
Ja wlanie rok temu tak jakby poukladalam sobie swoje zycie i doszla do tego, ze zeby marzenia sie spelnily trzeba tak robic, zeby sie stalo, a nie czekac na zbawienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, www.juullkaa.blogspot.com
Racja. Oczywiście trudno jest dojść do takiego wniosku, że trzeba coś poukładać, a potem trzeba jeszcze być twardym i nie dawać się opinią innych. Wytrwałości, uda Ci się. Świetny post, takie przemyślenia bardzo motywują i inspirują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
zazustreet.blogspot.com
Super buty, ja muszę sobie jeszcze poukładać parę spraw w głowie
OdpowiedzUsuńklaudiawmoimswiecie.blogspot.com
Masz super bloga i świetne stylizacje :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie :) kamilalazar.blogspot.com/
Post zmuszający do przemyśleń, zmotywowałaś mnie do jeszcze większego starania się o marzenia. Uwielbiam takie posty. Świetnie piszesz, bardzo ciekawie, zdjęcia też pięknie. Nie pozostaje nic, jak życzyć Ci ogromnych sukcesów w blogowaniu jak i w życiu prywatnym. Trzymaj tak dalej :)
OdpowiedzUsuńhttp://nobody-noobody.blogspot.com/
Świetne uty (: Motywujący post!
OdpowiedzUsuńMój blog---KLIK
Ten post jest taki... prawdziwy!
OdpowiedzUsuńhttp://ordinary-reality.blogspot.com/
piękna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;) http://milosczycieszkola.blogspot.com/
świetnie napisany post, zgadzam się z tobą ww 100%!
OdpowiedzUsuńzdjęcia też cudne, bardzo fajna stylizacja
Zapraszam do mnie, świeży start
Przemyślenia Arbuza
Bardzo fajny post! :D
OdpowiedzUsuńhttp://mikaadominika.blogspot.com/ <-----nowy post :D
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńsuper blog, obserwuje :)
OdpowiedzUsuńhttp://ju-latte.blogspot.com
Święte słowa :)
OdpowiedzUsuńDobrą motywację dają też różne książki, ostatnio wciągnęła mnie ,,Potęga podświadomości''.
Zapraszam; http://mejkap.blogspot.com/
Osobiście bardzo cieszą mnie moje nawet najmniejsze sukcesy, chociaż wiadomo, swoje błędy bardziej się pamięta. Ale nie można ciągle myśleć o potknięciach, bo takie rozpamiętywanie może podciąć Nam skrzydła. :)
OdpowiedzUsuńhttp://zadumam.blogspot.com/
świetny post !
OdpowiedzUsuńZdjęcia-cudne
Zapraszam:http://queenoflife5.blogspot.com/
Jest post jest bardzo mądry i prawdziwy...
OdpowiedzUsuńJa również większą wagę przywiązałem do moich porażek i się w tym tak pogubiłem że zapomniałem o moich sukcesach.
Pozdrawiam serdecznie. Super zdjęcia :)
niebioeski.blogspot.com
Ehh, ja też nie patrzę na osiągnięcia. Chyba także powinnam zrobić u siebie jakieś reguły. Cudowny psot i zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMój blog :) klik
Dla mnie sukces to nawet najmniejszy osiągnięty "cel". Chciałam wstać wcześnie? Wstałam wcześnie. Sukces! Lecz osiągnięcia to rzeczy na które musiałam sobie zapracować i które nie przyszły mi z łatwością. :)
OdpowiedzUsuńhttp://sometimes-my.blogspot.com/
świetnie to wszystko napisałaś! Ja również ciągle wytykam sobie błędy i narzekam na to co robię (lub co gorsza nie robię w cale) i powinnam to zmienić! zacząć zauważać rzeczy, które są tymi moimi sukcesami - mniejszymi czy większymi. Na pewno w tedy było by mi łatwiej i zmieniłabym nastawienie do niektórych spraw ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Mój blog - klik!
Smutne jest to, że często nie doceniamy tych swoich małych osobistych sukcesów, a one są często ważniejsze od tych, które są nam w życiu często nie potrzebne :)
OdpowiedzUsuńcvte-olga.blogspot.com
Super spódniczka!obserwuje!
OdpowiedzUsuńhttp://mvg-ddy.blogspot.com/