16 lip 2015

Nowe wspomnienia z Jess


Ostatnie 3 dni jak pewnie większość z Was wie, spędziłam z Jessiką (jej blog- klik) i po raz kolejny nie mogę się nadziwić jak było cudownie. Mimo, że nawet nie zdążyłyśmy pojechać do Torunia, to i tak wiele się działo. Do końca życia nie zapomnę porannej jazdy na rowerze w piżamach i kapciach! Naszej wcześniejszej wyprawie rowerowej też nie brakowało wrażeń. Ledwie co zdążyłyśmy przed deszczem dojechać nad jezioro, a kiedy już się na dobre rozpadało rozłożyłyśmy koc, jedzenie i obserwowałyśmy ulewę. To nic, że potem i tak wróciłyśmy zmoczone do domu. W każdym razie czas nam zleciał niesamowicie szybko i pierwszy raz miałam okazję nawiązać z Wami tak bliski kontakt. Był tinychat i były rozmowy na Skype, gdzie usłyszałyśmy z Jess tyle cudownych słów od Was. Mogłyśmy poznać Was lepiej, dowiedzieć się skąd jesteście, jakie macie plany na wakacje i za to dziękuję! Po prostu brakuje mi słów, żeby wyrazić Wam wdzięczność za to, że jesteście tacy kochani i jeszcze potem piszecie na fb, asku i dziękujecie. To jest takie miłe jejku! Mam nadzieję, że niedługo znów będziemy miały okazję, by to powtórzyć!


No tak, ale nie zawsze jest pięknie i różowo. Właśnie usunęły mi się wszystkie zdjęcia z laptopa (zepsuł się i po naprawie zdjęcia poszły z dymem), zupełnie wszystkie począwszy od tych z podstawówki do tych z pobytu we Francji. Nie chcę nawet myśleć, ile wspomnień się z nimi wiązało i wszystko przepadło. Też już nie mówię, że wiele postów, które planowałam ze zdjęciami z Francji nigdy nie ujrzą światła dziennego. Wszystko przepadło i nie ma szans na odzyskanie czegokolwiek. Cóż, rozpaczać nad tym nie będę, bo życie wiecznie podrzuca nam przeszkody. To jak na nie zareagujemy, określa czy jesteśmy silni i się nie poddamy czy zwyczajnie się załamiemy. Osobiście uważam, że może to po prostu czas na nowy początek? Może czas zacząć zbierać zdjęcia i wspomnienia, z osobami, na których naprawdę mi zależy? Wiem tylko, że zaczynam wszystko od zera i myślę, że tak samo będzie z moim życiem. W dodatku kochana Jess przywiozła mi swoją książkę motywacyjną, w której właściwie pierwszym zadaniem jest założenie dziennika. Tak też już zrobiłam i zobaczymy, czy osiągnę to, co chcę i będę tym człowiekiem, jakim zawsze chciałam być. Jak już mówiłam w poprzednim poście, czas na zmiany. O niektórych rzeczach będziecie wiedzieć, niektóre zachowam tylko dla najbliższych mi osób, ale mam nadzieję, że niedługo będzie inaczej. A gdy tak już będzie, to Wy z pewnością to zauważycie.



Cóż, chyba na koniec nie muszę dodawać, że właśnie te rozmowy z Wami na Skype podniosły mnie na duchu i praktycznie zapomniałam o tej utracie zdjęć, więc jeszcze raz dziękuję i Wam, i Jess! Jestem też dla Was codziennie na asku i na snapie- minimalistyczny. Widzimy się niedługo ♥ 


52 komentarze:

  1. Szkoda, że nie mogłam być na tinach, ale cieszę się, że udało nam się przez chwilkę porozmawiać na Skype. :)
    xx aleksandraq.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że się znowu spotkałyście ;) Naprawdę wyobrażam sobie, że to musi być super uczucie, mieć takie wsparcie od czytelników tak jak Wy :)
    http://przygody-mileny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie, że czytelnicy dają Ci takie wsparcie :)
    Śliczne zdjęcia <3

    http://belief-hope-and-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno będziecie mieć z Jess co wspominać :D
    Szkoda, że straciłaś zdjęcia, ale może rzeczywiście to znak, by zacząć nowy rozdział w życiu!
    Wiesz co? Obserwuję Cię na snapie już jakiś czas,, ale na Twój blog weszłam dopiero niedawno, hmm... wczoraj? Jak to się stało? Od razu zaobserwowałam ;)
    http://written-by-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie dwukrotnie zdarzyło się, że straciłam wszystkie zdjęcia. Polecam kolekcjonować je na płytach. A do tego nie mogę się napatrzeć na to z jakim uwielbieniem mówisz o Jess. Widać, że jest między Wami prawdziwa przyjaźń, która daje Ci wiele siły, uśmiechu i radości. Oby tak dalej:)

    http://theluucky13.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojej! To kiepsko, że straciłaś swoje zdjęcia! Nie wyobrażam sobie, jakbym miała stracić aż tyle zdjęć!
    Szkoda, że nie mogłam być na Tinychat :(
    Piękne zdjęcia! Ślicznie na nich wyszłaś!

    Pozdrowionka ^^
    Zapraszam na konkurs! KONKURS |KLIK|
    ♥by-sylwia.blogspot.com♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie się usunęły ostatnio wszystkie zdjęcia z aparatu w telefonie i też staram się o tym nie myśleć...

    OdpowiedzUsuń
  8. Współczuję utraty zdjęć - sam kiedyś przeżyłem coś takiego i wiem jakie to straszne, chociaż utrata danych z simsów jest gorsza :D Fajne zdjęcia. Pozdrawiam!
    indywidualnyobserwator.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Współczuję utraty zdjęć na szczęście nigdy nie miałam takiej sytuacji i mam nadzieję nie będę miała, jednak masz rację. MOże to nowy początek.

    crejzzzooll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. W piżamach na owerach! - haha, rozwaliło mnie to! Szaloneeee!
    Ślicznotka <3
    MÓJ BLOG - klik! <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne zdjęcia! :)
    Nie przejmuj się utartą zdjęć, cieszę się, że już o tym zapominasz, dzięki swoim czytelnikom! ;)
    Poklikasz w linki? ♥
    http://rikaa-blog.blogspot.com/2015/07/wish-list-lucluc.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowne zdjęcia naprawdę i post!
    Dziękuję za kolejne wspaniałe chwile. Kocham Cię mocko ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. tez kiedys mi sie cos takiego przytrafilo :( wszystkie zdjecia z podstawowki przepadly! dlatego teraz mam zamiar czesciej je wywolywac, aby nikt i nic juz nie moglo mi ich zabrac :( niestety maszyny sie psuja

    http://kamoop.blogspot.com <-klik

    OdpowiedzUsuń
  14. Przykro mi, że wszystkie zdjęcia Ci się usunęły, ale może to jakiś znak, żeby zacząć na nowo. :)
    Śliczne zdjęcia. Oglądałam Ciebie i Jess przez te trzy dni na trzech snapach i uważam, że jesteście cudowne! <3 Mega pozytywne. Czekam na więcej Waszych wspólnych spotkań. Pozdrawiam!
    http://everything-by-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Super, że porozmawiałyśmy na skype w tym składzie. Akurat tak sie zdarzyło :D
    Wiem co czujesz ze zdjęciami od tamtej pory jak mi sie takie coś stało przefrywam od razu zdjęcia na pendrive i mam ich teraz pełno, ale bynajmniej są bardziej bespieczniejsze niż trzymanie ich w komputerze :)
    Pozdrawiam, www.juullkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. cudowny post :)
    bardzo podobaja mi sie tw zdj sa orginalne ♥
    udanych wakacji

    ZAPRASZAM DO MNIE
    ideal-grande.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo fajny wygląd bloga! Naprawdę mi się tutaj podoba! Będę tutaj zaglądał!
    Ciekawie piszesz. :)

    www.lemanklaudiusz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Jazda na rowerze w piżamie? Czemu nie?! :) Super zdjęcia. Bardzo podoba mi się Twój szablon bloga, nie dziwię się, że jesteś z niego zadowolona. Muszę bywać tutaj częściej,dlatego obserwuję! Pozdrawiam, www.polinska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Jazda na rowerach w piżmie,to musi być super :-D.Śliczne zdjęcia!
    Pozdrawiam!
    magdasara.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Widziałam wasze snapy z jazdy na rowerach w kapciach i wydawało się fajne haha! :D
    Piękne zdjęcia! :)
    piankaofstyle.blogspot.com-klik!

    OdpowiedzUsuń
  21. Jazda na rowerze w kapciach i piżamie, musiałyście się nieźle bawić, haha! :)
    Świetna stylizacja! :)

    pozdrawiam,
    ANN--BLOG.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  22. Genialny blog! Na pewno będę wierną czytelniczką! <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Właśnie przed chwilą czytałam post Jessiki :) Z tego co widzę najlepiej wspominacie wyprawę rowerową w kapciach :) Całkiem fajnie się to oglądało na snapie :) Nie przejmuj się zdjęciami, miałam kilka takich sytuacji i na pewno nauczyłam się teraz zgrywać wszytko na dysk zewnętrzny - polecam bo daje to duży komfort psychiczny :)
    Zajrzyj do mnie jeśli będziesz miała chwilę i ochotę :) Będzie mi bardzo miło !
    STROUTFITTER

    OdpowiedzUsuń
  24. Hahaha widaćbyło bardzo ciekawie z Jess
    Przykro mi z powodu laptopa i ty h zdjęć
    Nie martw się
    Wspomnienia zostaną w twojej głowie
    A blogiem się nie martw, zwiedzisz inne ciekawe miejsca
    szarpana.blogspot.com
    Ps. Super torebka

    OdpowiedzUsuń
  25. Widać, że dobrze się bawiłaś! :D

    Zapraszam na nowy post! Jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz i zaobserwujesz mój blog. :)
    alexandrak-blog.blogspot.com KLIK!



    OdpowiedzUsuń
  26. Dobrze, że fajnie się bawiłyście:) śliczna torebka

    zapraszam na mój pierwszy post z Pekinu i dużo zdjęć:)
    nakrancumarzen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wydaje mi się, że to zbieg okoliczności .

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  28. Bardzo ładne zdjęcia , świetny post i widać twoje wyczucie stylu *.*
    Zapraszam również do mnie --> http://nooordinarygirl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Szkoda, że byłyście razem tylko 3 dni :/ Bardzo spodobały mi się Wasze snapy :)
    Cudne zdjęcia, jesteś śliczna :)
    nicolenicky01.blogspot.com <=== ZAPRASZAM ♥

    OdpowiedzUsuń
  30. Super post!!
    Zapraszam do siebie!!
    Liczę na obserwację!
    www.thevogueboxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Hahaha, uwielbiam takie odpały, jak jazda na rowerze w piżamach :)
    Nowy post na Kotoanalityk

    OdpowiedzUsuń
  32. Super, że udało Ci się tak spędzić czas! Współczuję usunięcia tych zdjęć, nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. Chyba bym się popłakała, serio. Jesteś bardzo twarda i mądra, że tak dorośle do tego podeszłaś, podziwiam Cię za to!

    flawless-space

    OdpowiedzUsuń
  33. prześliczna stylizacja! nie martw się zdjęciami, skoro tak się stało widocznie tak miało byc, buziaki :*

    zapraszam luczijka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Szkoda tych zdjeć... Świetna stylizacja !

    zapraszam :) http://kasiastachowska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. Szkoda tych zdjęć :C Śliczna stylizacja :D
    http://www.mikaadominika.blogspot.com/
    Dodaję bloga do obserwowanych :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Szkoda że straciłaś wszystkie zdjęcia :( Pięknie wyglądasz!
    POZDRAWIAM, MAJA-RUSEK.BLOGSPOT.COM.

    OdpowiedzUsuń
  37. Fajna ta stylizacja. Nie przejmuj sie tymi zdjeciami, szkoda. Zapraszam na Kamienne Oblicze - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  38. jeju, szkoda że nie będziesz mogła pokazac zdjęć:(

    http://inspirationandvictoria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  39. Szkoda tych zdjęć,ale przynajmniej dobrze udało ci się spędzić dobrze czas,śliczny look

    MÓJ BLOG-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  40. Fajnie, że tak dobrze się dogadujecie :)
    _________
    BLOG

    OdpowiedzUsuń
  41. Oglądałam wasze snapy :D Super, że miałyście okazje znowu się spotkać!

    Pozdrawiamy cieplutko
    Twins Life (klik) <-- duże zmiany u nas♡

    OdpowiedzUsuń
  42. za ile kupilas buty czy moze sa goscinnie

    OdpowiedzUsuń
  43. Sama obserwowałam Wasze przygody na snapie i są one świetne. Też znam ten ból kiedy usuwają się wzystkie zdjęcia :)

    cvte-olga.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  44. Widziałam wasze snapy! Fajnie spędziłyście czas razem :D
    Pozdrawiam i zapraszam na 6czerwca!

    OdpowiedzUsuń
  45. Cudowny post! :) Tak trzymać :D

    Zapraszam na mojego bloga! Dopiero zaczynam:) może wspólna obs? daj znać u mnie :*

    Mój blog - klik!

    OdpowiedzUsuń