Pielęgnacja skóry jest nieodłączną częścią naszego dnia i ma ogromne znaczenie w walce o piękną cerę, która jest skarbem każdej kobiety. W dzisiejszym poście chciałam pójść trochę w innym kierunku niż zazwyczaj i pokazać produkty, które mogą się paru osobom przydać (zwłaszcza tym zmagającym się z trądzikiem). Ostatni taki post był ponad rok temu, więc pomyślałam, że dzisiaj warto trochę odświeżyć pamięć i dowiedzieć się czegoś nowego!
Jaki mam typ cery?
Wystarczy tylko spojrzeć, a można się domyślić, że moja skóra jest typowo trądzikowa i w związku z tym cała pielęgnacja będzie dostosowana do tego powszechnego wśród nastolatków problemu. Na podstawie własnych obserwacji na przestrzeni czasu zrozumiałam, że mój trądzik nie wynika z niewłaściwej pielęgnacji, lecz jest na podłożu hormonalnym i dokładnie wiem, kiedy mogę spodziewać się niespodzianek na twarzy. Sposób odżywiania nie odgrywa u mnie większej roli, czekolada nie wpływa na stan mojej cery (nie jadłam jej już ok.5 tygodni!), ale są produkty spożywcze, które jednak swój udział mają i takim właśnie przetworem jest majonez. Staram się unikać go, jak tylko mogę. Także warto obserwować swoją cerę i wiedzieć, co może być przyczyną Waszego trądziku. Może okaże się, że wcale nie będzie Was to kosztować wiele wyrzeczeń, a trądzik zniknie. Moja walka wciąż trwa, wiele już wypróbowałam (od wizyt u dermatologa po kosmetyczki) i zaczynam powoli myśleć, że po prostu muszę przeczekać ten okres. Z moim dojrzewającym organizmem nie da się wygrać haha!
Oczyszczanie jest najważniejszym krokiem w mojej pielęgnacji i dlatego nigdy o tym nie zapominam (nawet pomimo ogromnego zmęczenia). Twarz myję 2 razy w ciągu dnia- rano i wieczorem. Oba żele są jednymi z moich ulubionych. Cetaphil używam od bardzo długiego czasu (ponad 2 lat) i tak naprawdę zawsze jest w mojej łazience. Stosuję go także, gdy muszę zmyć makijaż, bo jest tak delikatny, że oczy nigdy mnie nie szczypią. Przy czym, wtedy oczyszczam twarz 2 razy, aby mieć pewność, że moja skóra jest na pewno czysta i pomimo tego Cetaphil wcale nie wysusza mojej cery. To produkt, do którego zawsze wracam i kupuję nowe żele tylko, dlatego że ciągłe używanie jednego kosmetyku jest najzwyczajniej w świecie nudne. Żel z La Roche-Posay był moim ulubieńcem też przez długi czas, ale po paru miesiącach zauważyłam, że po nim moja skóra jest sucha. Myślę, że kwestia pogody miała na to spory wpływ, ale jednak przy Cetaphilu się to nie zdarzało. Pomimo to oba żele mogę z czystym sumieniem polecić. Po prawej stronie widzicie też tonik z Tołpy, który także pokochałam. To pierwszy tonik, który faktycznie działa na mojej twarzy i uwielbiam to, że oczyszcza z nawet najmniejszych kurzy, których na pierwszy rzut oka nie widać. Sprawdza się u mnie zarówno jako płyn micelarny (dużo lepiej niż słynny płyn z Garniera, który leży nieużywany teraz), ale także jako tonik.
Nawilżający żel z Clinique jest moim ostatnim nabytkiem i muszę przyznać, że poprzedni krem, który miałam z Dermedic, znacznie lepiej spisywał się na mojej cerze. Był dużo bardziej treściwy, mocno nawilżał moją skórę i nie świeciłam się. Ten żel z Clinique jest dla mnie za lekki, praktycznie nie czuję go na swojej twarzy (co mogłoby być traktowane także jako zaleta), ale nie tego moja skóra potrzebuje. Obok stoi olejek Jojoba, który zwłaszcza teraz dość często używam. Ma on takie właściwości, że pomimo swojej konsystencji nie sprawia, że skóra jest tłusta, lecz właśnie reguluje wydzielanie sebum. Dlatego też lubię go nakładać grubą warstwą, gdy jestem w domu i nigdzie się nie wybieram.
Na noc zazwyczaj nakładam krem z Benzacne, który ma w sobie substancję pomagającą zwalczyć trądzik. Wersję 5% skończyłam całkiem niedawno, teraz używam tej 10% i dopiero po jej zużyciu, będę mogła coś więcej powiedzieć na ten temat. Na wszelkie wypryski stosuję punktowo ten olejek herbaciany (nakładam patyczkiem). Ma on właściwości antybakteryjne i wysuszające, a potem do rana czuję go na swojej twarzy, bo tak pięknie pachnie haha!
Ten peeling z L'oreal jest jedynym, którego używam i to bardzo sporadycznie (ze względu na to, że do mojej cery peelingi nie są zalecane). Ten jest jednak bardzo delikatny i przepięknie pachnie- brzoskwiniowo, więc od razu poprawia nastrój swoim zapachem. Bardzo go lubię! Obok macie Acnosan, który też jest formą leczenia mojego trądziku. Ostatnio używam go coraz rzadziej, bo jak to bywa z alkoholem, silnie wysusza moją skórę.
Mam nadzieję, że taki post w innej tematyce także Wam się spodobał. Myślę, że od czasu do czasu będzie się coś kosmetycznego pojawiać, ale nie ukrywam, że dużo bardziej wolę się z Wami dzielić tym, co u mnie. A Wy, jak uważacie? xx
Fajny pomysł żeby podzielić się swoimi radami! :)
OdpowiedzUsuńMój blog :)
Od dawna zamierzam zadbać bardziej o cerę, ale... na zamiarach się kończy. Jednyne co zmieniłam to to, że na codzień się nie maluję.
OdpowiedzUsuńMoja cera jest również tradzikowa. Kiedys, jakoś w gimnazjum miałam cala twarz w czerwonych krostkach. Dzisiaj pojawiają się one raz w miesiącu. Ale i tak są bardzo uciążliwe. Chyba żadnej z rzeczy które wymienilas nie uzywalam, wiec myślę ze w najbliższych czasie trochę powiększenie moja kosmetyczne o te produkty. Mogę ci polecić masc z tlenkiem cynku. Jest swietna. Nakłada się punktowo i juz po kilku godzinach nasza niedoskonałość przygasa.
OdpowiedzUsuńmagdawiglusz.blogspot.com
Ja trądzik już mniej więcej pokonałam, teraz pokazuje się w okresie przed miesiączka i parę dni po niej, ale i tak stosuję żel do mycia twarzy z Iwostinu i krem do pary, świetny duet, polecam :) bardzo fajny post, myślę, że to dobry pomysł, żeby urozmaicić, choć jeśli czujesz się lepiej w czym innym to nie rób tego na siłę, uwielbiam każdy Twój post :)
OdpowiedzUsuńJeny, dużo tego! Chcialabym tak dbać o swoją cerę, ale nigdy nie mam czasu na przyłożenie się jej pielęgnacji :c
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ♥
moja Personalna Galaktyka Absurdu
Ja mam cerę mieszaną i przede wszystkim bardzo wrażliwą. Szczególnie muszę uważać w okresie zimowym :)
OdpowiedzUsuń_________
Pozdrawiam, minimalistyczna :*
Dobre rady :) ostatnie zdjęcie - bardzo fajne!:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na : twoimioczami.blogspot.com - nowy post dotyczący sukien ślubnych :)
Ja kocham każdy z twoich postów <3
OdpowiedzUsuńpooositivee.blogspot.com
Muszę się w końcu zabrać za lepszą pielęgnację mojej cery, bo jak na razie używam tylko płynów i żeli micelarnych oraz czasem peelingu.
OdpowiedzUsuń_________
my-life-my-troubles.blogspot.com
Cieszę się że napisałaś taki pomocny post, ja mam tą maść benzacne i jestem z niej bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuńhttp://malwinabeczek.blogspot.com/
Pomocny post!
OdpowiedzUsuńhttp://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/
bardzo ciekawy post
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ZAPRASZAM DO MNIE
zoozelooveblog.blogspot.com
Ale super zrobiony post ! Mam podobną cere do ciebie więc chętnie wypróbuje kilka z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńflawlessbananaa.blogspot.com
Słyszałam już dużo dobrego o Cetaphilu i zastanawiam się nad jego kupnem, super post :)
OdpowiedzUsuńVIA-MARTYNA.BLOGSPOT.COM
Ja mam co prawda skórę w normie, co jakiś czas wyskakuje mi jakiś nieprzyjaciel, ale słyszałam że olej kokosowy jest dobry na niedoskonałości. Ma właściwości antybakteryjne, więc bedzie dobrym dodatkiem do pielęgnacji cery trądzikowej :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIK :)
ja w ogóle nie dbam o cerę, ciagle powtarzając że nie mam tyle czasu ! :p
OdpowiedzUsuńPrzydatny post jak dla mnie, bo również niestety posiadam cerę tradzikową.
OdpowiedzUsuńklaudiawmoimswiecie.blogspot.com
Również mam problemy z trądzikiem, ale mój dermatolog przepisał mi dobrą maść, która mi pomaga. Mogę z ręką na sercu stwierdzić, że produkty z Tołpy są znakomite. Bardzo lubię również toniki z Lirene. :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Osobiście używam niewielu kosmetyków do pielęgnacji twarzy, po prostu nie mam na to czasu. Ale mam tą samą emulsję z Cetaphil i również jestem z niej bardzo zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńFajny i przydatny post. :)
kojarzę kilka produktów, jednak moja pielęgnacja twarzy ogranicza się naprawdę do minimum. Nie mam praktycznie żadnych problemow z cerą, za co jestem bardzo wdzieczna!/Karolina
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog [Klik]
Wprawdzie nie mam juz takiego trądziku jaki miałam pol roku temu to z ręką na sercu polecam te produkty mię tylko osoba z problemami. Sama używamy kilka z nich i jestem bardzo zadowolona z rezultatów mojej skory. Mogę polecić na trądzik krem który nazywa sie SUDOKREM. Jest to masc przeznaczona głównie dla małych dzieci, no ale jak widac, nie tylko. Ma ona za zadanie szybko goic rany i różnego rodzaju zaczerwienienia. Nakladalam jego gruba warstwę i nie na ppjedyncza kroste a większą powiszchnie. Nie tylko w dużej ilości zmniejszylo moje problemy z tradzikiem ale również zaczerwienienia. Co najbardziej spodobało mi sie w tej maści to to, ze po miesięcznej kuracji zaczęły znikać mi bliznyy potradzikowe z którymi borykalam sie dość dlugi czas. Sudokrem jest dostępny w aptece, rossmanie oraz hebe za około 10-12 zloty. Teraz jest na przecenienia w hebe za 9zl. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis! :)
OdpowiedzUsuńSiostryAndrzejewskie
Super, że dbasz o swoją cerę. Powodzenia w całkowitym zwalczeniu tego trądziku! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mocno ♥
http://rikaa-blog.blogspot.com/
Moja cera.. można powiedzieć nawet skóra jest bardzo problematyczna. Od wielu lat zmagam się z atopowym zapaleniem skóry. Również stosuję kosmetyki La Roche-Posay, zdecydowanie pozytywnie wpływają na moje zdrowie.
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Moja cera jest cały czas w normie, gdy wyskoczy pryszcz to nic z nim nie robię tylko czekam aż sam odejdzie. Nie używam dużo kosmetyków tylko kremu nivea i toniku oczyszającego także z nivea :)
OdpowiedzUsuńkill-em-with-kindness.blogspot.com
Niektóre produkty znam. O reszcie nie słyszałam, więc dobrze, że mogłam poznać nowe kosmetyki;)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja? Daj znać u mnie!
http://pelnapasji.blogspot.com/
pomysle nad olejkiem herbacianym! niestety mam bardziej przebarwienia i sucha skórę (miejscami tlusta ;/) wiec do wiekszosci sie nie moge dostosować,ale pomysle bo przewaznie musze mieszac -troche nawilzenia, troche rozjasnienia blizn , wysuszenia drobnych niedoskonalosci. i tak ciagle..ehh męczące.
OdpowiedzUsuńogolnie super piszesz i zdjecia dobrej jakosci! ;)
mój sposób na piękne,farbowane włosy! - http://alexwberry.blogspot.com/
Nigdy jakiś większych problemów z cerą nie miałam.. Zdarzają sie jacyś poszczególni nie przyjaciele którzy co jakiś czas pojawiają się na mojej twarzy, ale szybko znikają, więc jedyne czego używam to krem do twarzy i w zasadzie całkiem ciesze się że nie muszę robić nic więcej
OdpowiedzUsuńFrenchFriesSmile
Super, pomocny post! :)
OdpowiedzUsuńOUURSELVES.BLOGSPOT.COM -KLIK
Przez bardzo długi czas używałam Cetaphila i naprawdę nie żałuję. Szybko się kończył, ponieważ używałam go rano i wieczorem, ale świetnie się sprawdzał. Był delikatny i w ogóle nie podrażniał mojej skóry. :)
OdpowiedzUsuńpauuls.blogspot.com
Uwielbiam kosmetyki z Tołpy <3
OdpowiedzUsuńhttp://sosnowskaphoto.blogspot.com
Świetne rady i super pomysł na posta ^^ ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://claudiev.blogspot.com
Warto dbać o swoją cerę. Super post. Również używam Cetaphilu :)!
OdpowiedzUsuńMój blog - klik ♥
Już od jakiegoś czasu poluje na tonik z Tołpy :D Świetny post, bardzo ciekawy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
Jeszcze żadnego z tych kosmetyków nie stosowałam. Ja uwielbiam te z Ziaji, bo są delikatne.
OdpowiedzUsuńhttp://joanna-szwed.blogspot.com/
Mam ten sam typ cery i chętnie wypróbuję żel z Clinique i z Cetaphil. Bardzo przydatny post. <3
OdpowiedzUsuńProszę o poklikanie w najnowszym poście, jeśli zostawisz komentarz z cenami to twój blog pojawi się w następnym poście. ♥
http://oliwia-blogg.blogspot.com/
cetaphil najlepszy! świetne rady, na pewno skorzystam
OdpowiedzUsuńhttp://janoslights.blogspot.com/
słyszałam o tych produktach, ale jakoś nie miałam okazji testować :) ja używam innych kosmetyków i też pisałam o nich w ostatniej notce :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i zachęcam do komentowania i obserwowania :) by-klaudiaa.blogspot.com
Świetny pomysł! Miałam i benzacne, i acnosan, i żel z la roche posay (nadal go mam właściwie) byłam z tej 3 bardzo zadowolona. Teraz poluję na żel Cetaphil, ponieważ coraz więcej dobrego słyszę na jego temat ♥
OdpowiedzUsuńMuszę znów zrobić przegląd tych kosmetyków, dlatego, że bardzo szybko mi się one wykańczają... ;/
Świetny blog, obserwuję i zostaję na dłużej!
http://vici-bloog.blogspot.com/
nie miałąm jeszcze tych produktów, muszę przetestować :)
OdpowiedzUsuńfajne produkty :)ten lek na trądzik jest naprawdę godny polecenia :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Też mam ten płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńhttp://treamicii.blogspot.com/
płyn micelarny z tołpy mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuń❤ blog
Nie kojarzę żadnego z tych produktów :D
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Hmm, nie znam praktycznie żadnego produktu, ale skoro ich używasz, to myślę, iż warto je chociaż przetestować :D Świetny post
OdpowiedzUsuńBuziaki :* ZYCIEDLAPASJI
Też mam cere trądzikową i też używam benzacne ;00
OdpowiedzUsuńnulaamynewblog.blogspot.com
Ciekawy post, fajnie napisany <3 zdjęcia mega
OdpowiedzUsuńŚliczny wygląd bloga, pozdrawiam :*
Czekam na kolejny wpis <3
Obserwujemy? Jak tak do daj znać (zawsze się odwdzięczam) :)
Mój blog - klik ♥
Ciekawe produkty. Super blog:) Moja cera jest nijaka, czasem mam trądzik, ale rzadko. Zapraszam na nowy post do siebie x primegoal.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych kosmetyków nie używałam :/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post! Jeśli Ci się spodoba - skomentuj lub zaobserwuj, by być na bieżąco! :)
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
Niestety nie miałam okazji wypróbować tych kosmetyków, ale prezentują się ciekawie ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wy-stardoll.blogspot.com