23 maj 2016

Boisko



Wraz z początkiem maja, tempo mojego życia wzrosło dwukrotnie. Jest to dla mnie oczywiście zjawisko jak najbardziej pozytywne, bo już całkowicie wyczuwam zbliżającą się wakacyjną atmosferę. Nieraz muszę sobie przypominać, że jeszcze parę spraw (zwłaszcza szkolnych) trzeba doprowadzić do końca, ale świadomość, że upragniona przerwa idzie wielkimi krokami, nastawia mnie pozytywnie do wszystkiego. Cały zeszły tydzień wykorzystywałam piękną pogodę, nie było mnie w domu praktycznie wcale i większość weekendu też spędziłam na zewnątrz, angażując się w pomoc fizyczną. Mam wrażenie, że właśnie dzięki takiej pracy mój mózg faktycznie odpoczął od szkolnych spraw i czasem żałuję, że nie mam czasu od poniedziałku do piątku, żeby się tak bawić, bo malowanie płotu czy układanie drewna jest swego rodzaju rozrywką, a na pewno czymś zupełnie innym niż moje codzienne zajęcia. Z kolei ten tydzień przyniósł bardzo duże ochłodzenie i deszcze, czego skutkiem okazał się mój ciągły pobyt w domu, chociaż też byłam 2 razy w tym tygodniu na rowerach i właśnie wtedy zmokłam doszczętnie, gdy w środku miasta zastał mnie grad, a ja nie miałam się, gdzie skryć. Przemokłam do suchej nitki, ale mimo to uważam, że była to jedna z tych rzeczy, które sprawiają, że twój dzień był lepszy od pozostałych. W każdym razie pogoda przeważnie zatrzymywała mnie w domu i po tym, jak wcześniejszy tydzień nie było mnie w nim wcale, tak teraz bardzo mocno poczułam tę różnicę. Niby miałam wiele spraw do zrobienia, ale jednak nudziło mi się. Miałam ochotę wyjść na spacer, ale za każdym razem pogoda nie sprzyjała. W ten sposób mój tryb życia się znacznie zmienił. Zaczęłam chodzić szybciej spać, bo po prostu nudziło mi się siedzenie wieczorami w pokoju, więc puszczałam muzykę i od razu zasypiałam. Wstawałam w tym tygodniu za każdym razem przed budzikiem. Fakt, że miałam prawie codziennie na późniejszą godzinę, ale jednak wstać o 6.30, gdy możesz spać do 8, to spora różnica. Dzięki temu miałam przykładowo czas na zrobienie pożywnego śniadanka.




Poza tym przez cały ten tydzień mój organizm się tak dostosował do tego trybu życia, że nawet w sobotę wstałam wcześnie rano i poszłam biegać, a przy okazji zajrzałam też do piekarni po świeży chleb, bo nie ja jedna w mojej rodzinie wstaję tak wcześnie.  Moja dalsza część weekendu mnie całkowicie pochłonęła, bo mieliśmy mały remont w domu i było tyle pracy, że zapomniałam o wszystkim innym. Tylko że mi się to wszystko bardzo podobało, bo jednak jest coś takiego, co cieszy człowieka, gdy może pobawić się w dekoratora wnętrz. Już się nie mogę doczekać, gdy sama będę mieć swoje mieszkanko, które będę mogła urządzić według mojego gustu, który jest nieco inny od moich rodziców. Tymczasem cieszę się, że wszyscy wspólnie spędziliśmy czas. Pracy było sporo, jeszcze wiele nadal pozostaje do zrobienia, ale po raz pierwszy od długiego czasu czuję, że miałam duży wkład w to wszystko. Jeszcze czeka nas parę wizyt w budowlanych sklepach, w międzyczasie muszę też powoli komponować swoją letnią garderobę, bo został mniej niż miesiąc do mojego wyjazdu, a chcę Was zaskoczyć cudownymi outfitami po powrocie. I jak w tym wszystkim znaleźć czas na bloga? Tęsknię za byciem tu częściej. Nawet po ilości słów w dzisiejszym poście widzę, jak bardzo potrzebowałam Wam wszystko opowiedzieć. Pomimo to muszę dokonywać wyborów i wybieram żyć pełnią życia. Nie chcę spędzać popołudnia na siedzeniu przy laptopie, więc wybaczcie, że zaglądam tu przeważnie tylko raz na tydzień. Nawet nie śledzę już statystyk, tak jak to kiedyś było. Cieszę się po prostu, że jesteście i mam nadzieję, że przez snapchata macie większy wgląd do mojego życia. Kocham Was i miłego tygodnia Wam życzę!



romper- click / t-shirt- Zara / buty- click



38 komentarzy:

  1. Wakacje...też nie mogę się ich doczekać! Jeszcze tylko 30 dni, damy radę! Wybrałaś świetne miejsce do robienia zdjęć!
    Zuzia For Style - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  2. Super zdjęcia. U mnie upały. I biegaj człowieku w taki gorąc nawet o 21.
    Mój blog
    Mój kanał
    FanPage

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja niestety nie mam wakacji, skończyłam już szkołę i zamiast na studia poszłam do pracy, ale nie ma co narzekać, nawet w pracy jak jest miła atmosfera da się żyć :) mój organizm też często i szybko się przestawia, ale jest z tym naprawdę różnie bo raz mam na rano a raz na popołudnie. piękne zdjęcia :)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja z lekkim strachem patrzę na fakt zbliżających się wakacji. To oznacza rozstanie z przyjaciółmi i gimnazjum i wkroczenie w niepewne... Ehh, zawsze dramatyzuję, ale to duży etap i 'trzęsę portkami'. ;)

    _________
    my-life-my-troubles.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się ;D
    Koniecznie zajrzyj :

    efeel.wordpress.com

    << JAK JEŚĆ ZDROWO BEZ WYRZECZEŃ? Czy lody odchudzają? :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez juz czuje lato. I to chyba aż za bardzo haha przez te wszystkie imprezy, 18stki, zabawy itd mam tak malo czasu na te szkolne sprawy, które serio trzeba jakoś zakończyć. Jeszcze do tego prawo każdy, które skończe wraz z końcem roku szkolnego. Chyba każdy juz czuje wakacje i czasami nic się nie chce.
    A co do remontów to ja miałam niedawno remont w pokoju i serio super sprawa chodzić po sklepach, wybierać meble, dodatki, organizować sobie w głowie co gdzie będzie stało 💪💪

    magdawiglusz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba każdy czuje już lato i nie może się go doczekać! Odliczam już dni. Świetne zdjęcia! :)
    Karolina
    Mój blog: http://karolinaprzybyl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne zdjęcia! Też czasami biegam, ale wieczorem :)
    http://agataweranika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Pogoda raz była taka, że był upał, a raz taka, że lało i nie chciało się wychodzić z domu - akurat teraz znów upał. Świetne zdjęcia i zazdroszczę, że potrafisz tak wcześnie wstać z łóżka.

    http://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. No pogoda teraz dopisuje;) I warto spędzać czas na świeżym powietrzu;)
    Pozytywny post;) pozdrawiam;)

    http://szanujwspomnienia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz rację, nawet w takie zajęcie jak malowanie płotu, zajęcie się czymś innym niż zywkle może wpędzić człowieka w radosny nastrój :D
    Cieszę się, że mam już wakacje, bo mogę zrobić tyyyle rzeczy i nie muszę się martwić sprawdzianami/Karolina

    Dwie Perspektywy Blog [Klik]

    OdpowiedzUsuń
  12. ładnie

    http://eskucinska.tumblr.com/post/144848113030/ratownictwo

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne shorty <3

    sosnowskaphoto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne zdjęcia! Ahhh nie mogę się doczekać przeprowadzki do nowego mieszkania bo również uwielbiam dekorować wnętrza:) Dobrze czasem wstać wcześniej i zauważyć o ile więcej rzeczy można zrobić w ciągu dnia:)

    Nowy post u mnie - klik

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja osobiście bardzo polubiłam oglądać cię na snapie! Fajnie jakbyś dodawała więcej postów mówionych :)
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale miałaś fajne dni! :) Ładnie wyglądasz!
    Mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Prześwietne buty! Wyglądasz super w tym zestawieniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. O taaak, im bliżej wakacji tym nasze życie jest bardziej zawirowane :D Śliczne zdjęcia!

    U mnie nowy post, zapraszam!
    MÓJ BLOG - KLIIK

    OdpowiedzUsuń
  19. Masz rację, im bliżej wakacji nasze życie staje się bardziej ciekawsze, szalone :)
    Śliczne zdjęcia :*
    http://everything-by-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. też ostatnio spędzam dużo czasu na zewnątrz :)
    http://karik-karik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Pięknie wyglądasz, te buty bardzo mi się spodobały :) Ogólnie Twój blog ma świetny wygląd!
    Pozdrawiam i zapraszam MÓJ BLOG - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  22. Zazdroszczę Ci tego, że udało Ci się przestawić w taki tryb życia, ja obecnie jestem po maturach i zaczynam wstawać o 8, gdzie w roku szkolnym nie było to możliwe nawet w weekendy, więc może też mi się uda! Zdjęcia świetne jak zawsze :)
    Pozdrawiam, Krystian :)

    powerlesss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja nigdy nie mam czasu rano na zrobienie i zjedzenie śniadania, ale wieczorem też nie umiem zasnąć przed 22, jakoś tak mam po prostu, super zdjęcia!
    VIA-MARTYNA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  25. Zazdroszczę takiej motywacji i pełni energii do życia! ;)
    Świetne zdjęcia!

    http://wieczorekm.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Też lubię jeździć rowerem, niedługą muszę się wybrać na przejażdżkę, haha. Bardzo ładne zdjęcia. :D
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  27. Zazdroszcze,dla mnie bieganie to okropność tym bardziej z samego rana!

    https://strong-power.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Och, życzę Ci aby ta motywacja i zapał zwiększała się każdego dnia!:)
    Pozdrawiam, życzę sukcesów i zapraszam do siebie, jednocześnie zachęcając do obserwacji!
    Aguuuszka-klik!☼

    OdpowiedzUsuń
  29. Chciałabym przyzwyczaić się do takiego rytmu, naprawdę! Wstaję ostatnio między 10 a 11 i dla mnie jest to ogromna strata pięknego poranka, jednak nie ważne ile ze sobą walczę, nie potrafię wyjść z łóżka wcześniej. ;) U mnie pogoda podobna, jednak mam nadzieję, że niedługo się poprawi. :)

    KRYSIASTYLE.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  30. Ładna stylizacja :)
    agnieszka-gromek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale z ciebie piękna dziewczyna! <3 xxx

    http://veronicas-veronicass.blogspot.no/

    OdpowiedzUsuń
  32. Rownież wyczekuję wolnego, ale po drodze czeka mnie jeszcze trudna rzecz - sesja. Remonty są świetne, fajnie jest odświeżyć mieszkanie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Chyba jeszcze nigdy, kiedy włączałam budzik, nie zdarzyło się, abym nie wstała przed nim ;P Ładne buty :)

    justmajka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetna sesja na boisku :D

    Zapraszam: http://velina-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń