Wraz z początkiem maja, tempo mojego życia wzrosło dwukrotnie. Jest to dla mnie oczywiście zjawisko jak najbardziej pozytywne, bo już całkowicie wyczuwam zbliżającą się wakacyjną atmosferę. Nieraz muszę sobie przypominać, że jeszcze parę spraw (zwłaszcza szkolnych) trzeba doprowadzić do końca, ale świadomość, że upragniona przerwa idzie wielkimi krokami, nastawia mnie pozytywnie do wszystkiego. Cały zeszły tydzień wykorzystywałam piękną pogodę, nie było mnie w domu praktycznie wcale i większość weekendu też spędziłam na zewnątrz, angażując się w pomoc fizyczną. Mam wrażenie, że właśnie dzięki takiej pracy mój mózg faktycznie odpoczął od szkolnych spraw i czasem żałuję, że nie mam czasu od poniedziałku do piątku, żeby się tak bawić, bo malowanie płotu czy układanie drewna jest swego rodzaju rozrywką, a na pewno czymś zupełnie innym niż moje codzienne zajęcia. Z kolei ten tydzień przyniósł bardzo duże ochłodzenie i deszcze, czego skutkiem okazał się mój ciągły pobyt w domu, chociaż też byłam 2 razy w tym tygodniu na rowerach i właśnie wtedy zmokłam doszczętnie, gdy w środku miasta zastał mnie grad, a ja nie miałam się, gdzie skryć. Przemokłam do suchej nitki, ale mimo to uważam, że była to jedna z tych rzeczy, które sprawiają, że twój dzień był lepszy od pozostałych. W każdym razie pogoda przeważnie zatrzymywała mnie w domu i po tym, jak wcześniejszy tydzień nie było mnie w nim wcale, tak teraz bardzo mocno poczułam tę różnicę. Niby miałam wiele spraw do zrobienia, ale jednak nudziło mi się. Miałam ochotę wyjść na spacer, ale za każdym razem pogoda nie sprzyjała. W ten sposób mój tryb życia się znacznie zmienił. Zaczęłam chodzić szybciej spać, bo po prostu nudziło mi się siedzenie wieczorami w pokoju, więc puszczałam muzykę i od razu zasypiałam. Wstawałam w tym tygodniu za każdym razem przed budzikiem. Fakt, że miałam prawie codziennie na późniejszą godzinę, ale jednak wstać o 6.30, gdy możesz spać do 8, to spora różnica. Dzięki temu miałam przykładowo czas na zrobienie pożywnego śniadanka.
Poza tym przez cały ten tydzień mój organizm się tak dostosował do tego trybu życia, że nawet w sobotę wstałam wcześnie rano i poszłam biegać, a przy okazji zajrzałam też do piekarni po świeży chleb, bo nie ja jedna w mojej rodzinie wstaję tak wcześnie. Moja dalsza część weekendu mnie całkowicie pochłonęła, bo mieliśmy mały remont w domu i było tyle pracy, że zapomniałam o wszystkim innym. Tylko że mi się to wszystko bardzo podobało, bo jednak jest coś takiego, co cieszy człowieka, gdy może pobawić się w dekoratora wnętrz. Już się nie mogę doczekać, gdy sama będę mieć swoje mieszkanko, które będę mogła urządzić według mojego gustu, który jest nieco inny od moich rodziców. Tymczasem cieszę się, że wszyscy wspólnie spędziliśmy czas. Pracy było sporo, jeszcze wiele nadal pozostaje do zrobienia, ale po raz pierwszy od długiego czasu czuję, że miałam duży wkład w to wszystko. Jeszcze czeka nas parę wizyt w budowlanych sklepach, w międzyczasie muszę też powoli komponować swoją letnią garderobę, bo został mniej niż miesiąc do mojego wyjazdu, a chcę Was zaskoczyć cudownymi outfitami po powrocie. I jak w tym wszystkim znaleźć czas na bloga? Tęsknię za byciem tu częściej. Nawet po ilości słów w dzisiejszym poście widzę, jak bardzo potrzebowałam Wam wszystko opowiedzieć. Pomimo to muszę dokonywać wyborów i wybieram żyć pełnią życia. Nie chcę spędzać popołudnia na siedzeniu przy laptopie, więc wybaczcie, że zaglądam tu przeważnie tylko raz na tydzień. Nawet nie śledzę już statystyk, tak jak to kiedyś było. Cieszę się po prostu, że jesteście i mam nadzieję, że przez snapchata macie większy wgląd do mojego życia. Kocham Was i miłego tygodnia Wam życzę!
Wakacje...też nie mogę się ich doczekać! Jeszcze tylko 30 dni, damy radę! Wybrałaś świetne miejsce do robienia zdjęć!
OdpowiedzUsuńZuzia For Style - KLIK
Super zdjęcia. U mnie upały. I biegaj człowieku w taki gorąc nawet o 21.
OdpowiedzUsuńMój blog
Mój kanał
FanPage
Ja niestety nie mam wakacji, skończyłam już szkołę i zamiast na studia poszłam do pracy, ale nie ma co narzekać, nawet w pracy jak jest miła atmosfera da się żyć :) mój organizm też często i szybko się przestawia, ale jest z tym naprawdę różnie bo raz mam na rano a raz na popołudnie. piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
ayuna-chan.blogspot.com
A ja z lekkim strachem patrzę na fakt zbliżających się wakacji. To oznacza rozstanie z przyjaciółmi i gimnazjum i wkroczenie w niepewne... Ehh, zawsze dramatyzuję, ale to duży etap i 'trzęsę portkami'. ;)
OdpowiedzUsuń_________
my-life-my-troubles.blogspot.com
Podoba mi się ;D
OdpowiedzUsuńKoniecznie zajrzyj :
efeel.wordpress.com
<< JAK JEŚĆ ZDROWO BEZ WYRZECZEŃ? Czy lody odchudzają? :))
Ja tez juz czuje lato. I to chyba aż za bardzo haha przez te wszystkie imprezy, 18stki, zabawy itd mam tak malo czasu na te szkolne sprawy, które serio trzeba jakoś zakończyć. Jeszcze do tego prawo każdy, które skończe wraz z końcem roku szkolnego. Chyba każdy juz czuje wakacje i czasami nic się nie chce.
OdpowiedzUsuńA co do remontów to ja miałam niedawno remont w pokoju i serio super sprawa chodzić po sklepach, wybierać meble, dodatki, organizować sobie w głowie co gdzie będzie stało 💪💪
magdawiglusz.blogspot.com
Chyba każdy czuje już lato i nie może się go doczekać! Odliczam już dni. Świetne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńKarolina
Mój blog: http://karolinaprzybyl.blogspot.com
Śliczne zdjęcia! Też czasami biegam, ale wieczorem :)
OdpowiedzUsuńhttp://agataweranika.blogspot.com/
Pogoda raz była taka, że był upał, a raz taka, że lało i nie chciało się wychodzić z domu - akurat teraz znów upał. Świetne zdjęcia i zazdroszczę, że potrafisz tak wcześnie wstać z łóżka.
OdpowiedzUsuńhttp://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/
Ładnie wyglądasz. ;)
OdpowiedzUsuńNo pogoda teraz dopisuje;) I warto spędzać czas na świeżym powietrzu;)
OdpowiedzUsuńPozytywny post;) pozdrawiam;)
http://szanujwspomnienia.blogspot.com/
Masz rację, nawet w takie zajęcie jak malowanie płotu, zajęcie się czymś innym niż zywkle może wpędzić człowieka w radosny nastrój :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mam już wakacje, bo mogę zrobić tyyyle rzeczy i nie muszę się martwić sprawdzianami/Karolina
Dwie Perspektywy Blog [Klik]
ładnie
OdpowiedzUsuńhttp://eskucinska.tumblr.com/post/144848113030/ratownictwo
Cudne shorty <3
OdpowiedzUsuńsosnowskaphoto.blogspot.com
Świetne zdjęcia! Ahhh nie mogę się doczekać przeprowadzki do nowego mieszkania bo również uwielbiam dekorować wnętrza:) Dobrze czasem wstać wcześniej i zauważyć o ile więcej rzeczy można zrobić w ciągu dnia:)
OdpowiedzUsuńNowy post u mnie - klik
Ja osobiście bardzo polubiłam oglądać cię na snapie! Fajnie jakbyś dodawała więcej postów mówionych :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Ale miałaś fajne dni! :) Ładnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńMój blog :)
Prześwietne buty! Wyglądasz super w tym zestawieniu. :)
OdpowiedzUsuńO taaak, im bliżej wakacji tym nasze życie jest bardziej zawirowane :D Śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post, zapraszam!
MÓJ BLOG - KLIIK
Masz rację, im bliżej wakacji nasze życie staje się bardziej ciekawsze, szalone :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :*
http://everything-by-me.blogspot.com/
Super zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńwww.Klaudencja.blogspot.com ----> Zaobserwuj!
też ostatnio spędzam dużo czasu na zewnątrz :)
OdpowiedzUsuńhttp://karik-karik.blogspot.com/
Pięknie wyglądasz, te buty bardzo mi się spodobały :) Ogólnie Twój blog ma świetny wygląd!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam MÓJ BLOG - KLIK
Zazdroszczę Ci tego, że udało Ci się przestawić w taki tryb życia, ja obecnie jestem po maturach i zaczynam wstawać o 8, gdzie w roku szkolnym nie było to możliwe nawet w weekendy, więc może też mi się uda! Zdjęcia świetne jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Krystian :)
powerlesss.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie mam czasu rano na zrobienie i zjedzenie śniadania, ale wieczorem też nie umiem zasnąć przed 22, jakoś tak mam po prostu, super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńVIA-MARTYNA.BLOGSPOT.COM
Zazdroszczę takiej motywacji i pełni energii do życia! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
http://wieczorekm.blogspot.com/
Też lubię jeździć rowerem, niedługą muszę się wybrać na przejażdżkę, haha. Bardzo ładne zdjęcia. :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Zazdroszcze,dla mnie bieganie to okropność tym bardziej z samego rana!
OdpowiedzUsuńhttps://strong-power.blogspot.com/
Och, życzę Ci aby ta motywacja i zapał zwiększała się każdego dnia!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, życzę sukcesów i zapraszam do siebie, jednocześnie zachęcając do obserwacji!
Aguuuszka-klik!☼
Chciałabym przyzwyczaić się do takiego rytmu, naprawdę! Wstaję ostatnio między 10 a 11 i dla mnie jest to ogromna strata pięknego poranka, jednak nie ważne ile ze sobą walczę, nie potrafię wyjść z łóżka wcześniej. ;) U mnie pogoda podobna, jednak mam nadzieję, że niedługo się poprawi. :)
OdpowiedzUsuńKRYSIASTYLE.BLOGSPOT.COM
Ładna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńagnieszka-gromek.blogspot.com
Ale z ciebie piękna dziewczyna! <3 xxx
OdpowiedzUsuńhttp://veronicas-veronicass.blogspot.no/
Rownież wyczekuję wolnego, ale po drodze czeka mnie jeszcze trudna rzecz - sesja. Remonty są świetne, fajnie jest odświeżyć mieszkanie :)
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nigdy, kiedy włączałam budzik, nie zdarzyło się, abym nie wstała przed nim ;P Ładne buty :)
OdpowiedzUsuńjustmajka.blogspot.com
piękna z ciebie dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńby-klaudiaa.blogspot.com
Świetna sesja na boisku :D
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://velina-blog.blogspot.com/
Kochana, podobają mi się Twoje buty! :)
OdpowiedzUsuńdorey-doorey.blogspot.com